Ponad 40 tysięcy zwiedzających odnotowano w pierwszych dniach wioski EURO2016 na placu przed Hôtel de Ville w Paryżu. Otwarcie Berges de L'Europe przesunięto o tydzień z powodu powodzi w stolicy Francji. Jednak pomimo wielu trudności żadne z 23 państw uczestniczących w tym przedsięwzięciu nie wycofało się przedwcześnie.

Polski pawilon prezentował się okazałe na tle innych. Bogaty wystrój i mnóstwo atrakcji spowodowały, że tłumy nie odstępowały od niego. Bez wątpienia wielkim powodzeniem cieszyły się truskawki, dostarczone do ZOPOT w Paryżu przez Ministerstwo Rolnictwa.

Wystrój pawilonu kojarzył przede wszystkim turystykę aktywną, naturę i bogactwo polskiego krajobrazu. Zabytki, parki narodowe, jeziora. Mówił o tym wcześniej dla francuskich mediów prezes POT dr Wojciech Fedyk. Taki był cel prezentacji polskiego pawilonu. Oczywiście nie mogło zabraknąć akcentów sportowych, impreza ściśle kojarzy się z polskimi występami na Mistrzostwach Europy we Francji.

Na stoisku znalazły się wizerunki piłkarzy, dostarczone przez PZPN, do robienia sobie przede wszystkim selfie. Na stoisku nie zabrakło rownież gadżetów piłkarskich: plakatów, breloczków, długopisów. Ufundował je LOTOS sponsor reprezentacji Polski. Kryniczanka dostarczyła kilka tysięcy butelek wody dla kibiców i odwiedzających stoiska. W dniu otwarcia nie zabrakło rownież akcentów muzycznych, lajkonika, a także specjalnych animacji dla dzieci. Lektorzy języka polskiego paryskich uczelni przygotowali zabawy językowe dla widzów, wsród których byli turyści z całego świata. Wioska przed siedzibą mera w Paryżu to wielki międzynarodowy festyn. Inne kraje przygotowały także atrakcyjne niespodzianki dla widzów. Pokazy mody, kulinaria, zabawy, koncerty i prezentacje audiowizualne. Zatem jest w tym miejscu prawdziwa Wieża Babel ze swoją różnorodnością kultury, ale łącząca wszystkich poprzez sport.
Impreza potrwa do 10 lipca.