en
en
Kontakt

Kraków i Warszawa na wysokich miejscach w ankiecie City Costs Barometer

Na zlecenie oddziału brytyjskiej poczty (Post Office Travel Money) od 10 lat przeprowadza jest ankieta pod nazwą "City Costs Barometer" (Barometr Kosztów Miejskich). Jej celem jest ustalenie, które miasta w Europie oferują najciekawsze produkty turystyczne za rozsądną cenę.

Krakow 2.JPG

Dane pozyskiwane są od  narodowych i regionalnych organizacji turystycznych poszczególnych krajów oraz z portalu hotels.com. Zagraniczny Ośrodek Polskiej Organizacji Turystycznej od lat współpracuje z Post Office Travel Money, przekazując im dane pozyskane od polskich partnerów.

Spośród 36 europejskich miast, City Cost Barometer sugeruje wybrać się do siedmiu ze środkowo-wschodniej Europy, w tym do dwóch miast w Polsce, które zajęły czołowe miejsca w badaniu.

Kraków znalazł się na podium po raz pierwszy, pokonując Wilno oraz Rygę, Warszawa natomiast uplasowała się na miejscu czwartym, wyprzedziła ją Praga, Moskwa oraz Dubrovnik.

Według ankiety, na weekend w Krakowie Brytyjczyk musi wydać 165 funtów, biorąc pod uwagę 12 typowych wydatków – opłata za nocleg dla dwóch osób na dwie noce w 3-gwiazdkowym hotelu, kolacja dla dwojga z winem, w tym szeroki wybór napojów, transport miejski oraz zwiedzanie. Ceny w byłej stolicy Polski stanowiły mniej niż jedną trzecią cen w Amsterdamie (535 funtów), najdroższym mieście objętym badaniem. Za te same wydatki w Warszawie, oszczędny turysta z Wielkiej Brytanii zapłaci 181 funtów.

Andrew Brown z Post Office Travel Money, powiedział: "Jeśli planujesz w tym roku wyjazd na „city break”, odrób pracę domową i sprawdź przed dokonaniem rezerwacji ceny kluczowych wydatków tj. posiłki, napoje i zwiedzanie ponieważ w Europie występują duże wahania cen. Zakwaterowanie zrobi wielką różnicę, ponieważ okazało się, że koszt pobytu w mieście może się różnić o setki funtów.

"Kurs wymiany waluty jest zdecydowanie czynnikiem do rozważenia przed rezerwacją wyjazdu. Funt szterling umocnił się wobec kilku europejskich walut, co oznacza, że ​​nawet droższe miasta, takie jak Sztokholm i Reykjavik, są tańsze niż rok temu. Jednak turyści szukający najciekawszych produktów turystycznych za rozsądną cenę, powinni rozważyć miasta w środkowo-europejskiej Europie, szczególnie te w Polsce lub innych krajach bałtyckich."

 

Do góry