en
en
Kontakt

Dziennikarska relacja z podróży po Polsce w pokładowym magazynie Aeroflot

W kwietniowym wydaniu pokładowego magazynu rosyjskich linii lotniczych Aerofłot ukazała się siedmiostronicowa relacja z podróży po Polsce. To efekt prasowej wizyty studyjnej dla rosyjskich dziennikarzy zorganizowanej przez Polską Organizację Turystyczną.

1 aeroflot.JPG

Na zaproszenie Polskiej Organizacji Turystycznej, w podróżach prasowych po naszym kraju, bierze udział rocznie kilkuset zagranicznych dziennikarzy i bloggerów. Regularnie organizowane, przynoszą wyraźne efekty.

W czerwcu ubiegłego roku moskiewski ośrodek POT, w współpracy z regionalnymi organizacjami turystycznymi Dolnego Śląska i Opola, zorganizował prasową wizytę  studyjną dla rosyjskich dziennikarzy. Odwiedzający Polskę przedstawiciele mediów mogli zapoznać się z trasą zabytkowych zamków i pałaców w województwach dolnośląskim i opolskim. Jednym z efektów podróży jest obszerna relacja dziennikarska zajmująca siedem stron w kwietniowym wydaniu pokładowego magazynu Aeroflot. Wydawnictwo w nakładzie 120 tys. egzemplarzy czytane jest średnio przez 1,6 mln pasażerów korzystających z usług rosyjskiego przewoźnika lotniczego. Oprócz niezwykle pozytywnych wartości atrakcyjnego czytelniczo przekazu uzupełnionego doskonałymi zdjęciami zwiedzanych obiektów, nie bez znaczenia są koszty, jakie należałoby ponieść za zlecenie zamieszczenia analogicznego artykułu sponsorowanego. Przekroczyłyby one kwotę 110 tys. euro.

– Po raz pierwszy udało nam się tak obszernie zaprezentować atrakcje turystyczne dwóch regionów Polski w magazynie pokładowym Aeroflot, który podczas podróży czytany jest przez taką znaczącą liczbę pasażerów – ocenia Magdalena Krucz, dyrektorka moskiewskiego ośrodka POT, podkreślając ogromne znaczenie współpracy z regionalnymi i lokalnymi organizacjami turystycznymi, instytucjami i przedsiębiorcami turystycznymi, których wkład wnoszony w właściwe przygotowanie wizyt prasowych, organizowanych od lat przez ośrodek POT w Moskwie, jest nie do przecenienia.

 

Do góry