en
en
Kontakt

Z lotniska z Los Angeles na Lotnisko Chopina

Zagraniczny Ośrodek POT w Nowy Jorku, przy wsparciu i współpracy z LOT, zorganizował z okazji inauguracyjnego lotu, łączącego po raz pierwszy, Warszawę i Los Angeles, podróż dla przedstawicieli mediów. Pięciu uczestników podróży wyruszyło do Polski pierwszym lotem z Los Angeles. Inauguracyjny lot odbył się 3 kwietnia.

W ramach programu pobytu goście będą mieli okazję odkryć Kraków i Warszawę. Nasi partnerzy: Urząd Miasta Krakowa, Małopolska Organizacja Turystyczna, Stołeczne Biuro Turystyki przygotowali atrakcyjny program pobytu, dzięki któremu uczestnicy będą mogli odkryć czar i uroki obu miast i regionów. Miejsce, które dzięki nowemu połączeniu, stały się łatwo dostępne z Zachodniego Wybrzeża USA.

Podróż rozpoczęła się od ceremonii przecięcia wstęgi, w której uczestniczyli przedstawiciele Zarządu Lotniska oraz Biura Burmistrza Los Angeles. Nasi goście mieli okazję do uwiecznienia tego wydarzenia oraz do rozmowy z przedstawicielem LOT.

4 kwietnia odbyło się oficjalne otwarcie połączenia, w którym uczestniczyli przedstawiciele amerykańskiej branży i mediów. Wszyscy potwierdzali, że nowe połączenie znacząco poszerza możliwości odwiedzenia Polski i innych krajów Europy Centralnej i stanowi dobrą podstawę do budowania nowych programów turystycznych. Przedstawiciele mediów zwracali uwagę na wykorzystanie Warszawy jako portu lotniczego pozwalającego na dotarcie do innych krajów. Dla ZOPOT Nowy Jork najważniejsze były rozmowy dotyczące wizyt w Polsce, które pokażą szeroką ofertę dla bardzo różnych grup odbiorców. 

Inauguracyjny lot odbył się 3 kwietnia. Jest to czwarty port lotniczy w Ameryce Północnej, obsługiwany przez Polskie Linie Lotnicze LOT, w ramach regularnej siatki połączeń. Dreamliner LOT'u będzie startował z lotniska Los Angeles Intenational Airport cztery razy w tygodniu, w poniedziałki, wtorki, piątki i soboty. I będzie to najdłuższa, z obsługiwanych przez LOT, tras, jednak najkrótsze połączenie z Europą Centralną z Zachodniego Wybrzeża USA

Do góry